Owsianka z bakaliami i świezymi owocami

Taka forma podania porannej owsianki to moje odkrycie tegorocznej zimy. Coś ciepłego na rozgrzanie, coś konkretnego ale lekkiego na dobry początek dnia, i coś świeżego zarazem. Po prostu zdrowa bomba.

To co jest najfajniejsze w takim śniadaniu, to możliwość nieskończonych modyfikacji i całkowity brak nudy. Bywały tygodnie w styczniu czy lutym, kiedy taką owsiankę jadłem na śniadania od poniedziałku do piątku – bo co najważniejsze, spokojnie udawało się ją przygotować przed wyjściem do pracy.

Składniki

Składniki komponuj dowolnie i traktuj to co wymieniam niżej jako propozycję i punkt wyjścia do własnych wersji tego pysznego śniadania. Podaję proporcje na dwie solidne porcje

Podstawa to sama owsianka:

• pół szklanki płatków owsianych
• szklanka wody
• pół szklanki mleka

Dodatki do gotowania:

• łyżka ziaren sezamu,
• kilkanaście posiekanych migdałów lub kilka łyżek płatków migdałowych,
• dowolne orzechy – lekko rozdrobnione,
• łyżka rodzynek,
• łyżka żurawiny,
• kilka pokrojonych w kostkę suszonych moreli
• przyprawy: szczypta imbiru, szczypta cynamonu, szczypta kardamonu

Świeże dodatki do podania z gorącą owsianką:

• polecam zestawienie borówek amerykańskich z jabłkiem lub gruszką
• świetnie sprawdzi się też ananas lub brzoskwinie
• na pewno pysznie byłoby z malinami i jagodami
• łyżka miodu dla wielbicieli nieco słodszych klimatów

Przygotowanie

1. Wodę i mleko wlewam do rondla i zaczynam podgrzewać.
2. Od razu dodaję też płatki owsiane i wszystkie „dodatki do gotowania”.
3. Doprowadzam do wrzenia, zmniejszam ognień i gotuję taką lekko pyrkającą mieszaninę do czasu, aż całość ładnie zgęstnieje.
4. Owsiankę nakładam do miski i posypuję świeżymi owocami, i ewentualnie dodaję miodu.
5. Bon Appétit!