Nauczę Cię jak upiec mistrzowską pizzę

Czy chcesz zaimponować rodzinie i znajomym? PizzaNerd to najelpszy kurs pieczenia pizzy.

Nie przegap → Sprawdź: pizzanerd.pl

Suszone pomidory – czy to się opłaca?

Przepis na suszone pomidory, jak co roku, cieszy się na przełomie sierpnia i września największą popularnością. W komentarzach często piszecie, że używanie piekarnika przez kilka godzin to droga zabawa i przez to samodzielne suszenie pomidorów traci nieco swój urok. Aby nie było wątpliwości, postanowiłem sprawdzić ile tak na prawdę kosztują pomidory suszone w piekarniku i jak ten koszt ma się do cen gotowych produktów dostępnych w sklepach.

suszone pomidory

W poprzedni weekend kupiłem dwa kilogramy pomidorów w cenie 3,6 zł za kilogram. W pełni sezonu dobre pomidory można kupić i po 2 zł z 1 kg. Pomidory po wydrążeniu pokroiłem na ćwiartki i wyłożyłem na blachę – 2kg ledwo zmieściły się na dużej półce w piekarniku. Suszenie tym razem trwało 90 minut, ale bywa, że trzeba pomidory suszyć nawet dwa razy dłużej. Na 2kg pomidorów zużyłem również ok. 0,5 litra oleju z domieszką kilku łyżek oliwy, dwa ząbki czosnku i przyprawy.

Przy tej ilości pomidorów udało mi się wypełnić w dwóch trzecich słoik o pojemności jednego litra, co daje około 650 ml.

Ile mnie to kosztowało?

  • Praca piekarnika – przeciętny, w miarę nowy piekarnik zużywa w ciągu jednej godziny energię za ok. 50 – 70 groszy (mądry link), tak więc w przypadku suszenia pomidorów przez 90 minut, koszt pracy piekarnika wyniesie ok. 1 zł, zaś przy suszeniu przez trzy godziny, za prąd zapłacisz ok. 2 zł. Oczywiście 20-letni zabytkowy piekarnik może być droższy w użytkowaniu – można więc przyjąć, że w ekstremalnych przypadkach za trzy godziny suszenia pomidorów elektrownia doliczy do rachunku 6 zł. W moim przypadku wysuszenie całej blachy pomidorów kosztowało 1 zł.
  • Pomidory – za 2 kg zapłaciłem 7 zł, jednak w pełni sezonu za tą samą ilość zapłaciłbym ok. 4 zł.
  • Markowy olej to na dzień dzisiejszy wydatek rzędu 8 zł za 1 litr. Tak więc w moim przypadku do rachunku doliczam ok. 4 zł i opcjonalnie kilkanaście groszy za kilka łyżek oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia.
  • Przyprawy – dwa ząbki czosnku, po łyżce suszonego oregano i rozmarynu, łyżka soli i trzy łyżki octu winnego. Są to produkty, które zawsze mam w domu, dlatego podam tylko orientacyjny łączny koszt tych małych porcji – 2 zł.
  • Czas spędzony w kuchni – pewnie ponad dwie godziny – absolutnie nie uważam za stracony. Zdążyłem spokojnie wypić herbatę i porozmawiać z żoną, posłuchać muzyki, poprzeglądać internet, zrobić porządek w kuchni, a na koniec miałem poczucie, że po prostu dobrze spożytkowałem ten czas.

Podsumujmy

Przygotowanie ok. 650 ml suszonych pomidorów kosztowało mnie 11 zł czyli tyle, ile w sklepie zapłacisz za połowę mniejsze opakowanie.

W pełni sezonu, kiedy pomidory są bardzo tanie, wyprodukowanie suszonych pomidorów w domu będzie z pewnością przynajmniej o połowę tańsze niż kupno gotowych w sklepie. W tym miejscu warto jeszcze wspomnieć, że smak kupnych ma się nijak do tych domowych – ale o tym możesz przeczytać w moim przepisie na suszone pomidory i w komentarzach zamieszczonych pod nim ;-)

tagi: , , , , , , ,

Ilość komentarzy: 9 - dołącz do dyskusji!

9 odpowiedzi na “Suszone pomidory – czy to się opłaca?”

  1. Anonim pisze:
    5

    Cudowny przepis, na pewno skorzystam, ale mam pytanie – jak długo mogą stać takie pomidory? Czy pasteryzujesz je w jakiś sposób ? :)

    • Tomek Lach pisze:

      Moniko nie pasteryzuję ich specjalnie – te kilka słoików stoi zawsze w lodówce, a najdłużej wytrzymały te pomidory jakieś 3-4 miesiące przed znikinięciem ;) Poszukaj w innych komentarzach – tam ludzie pisali o przechowywaniu suszonych pomidorów.

  2. magbrit pisze:

    Już czuję te motyle w brzuchu i cieknącą ślinkę na myśl o domowych pomidorach. U mnie już lima są za 2,5, więc zaraz lecę po pierwsze 10 kg;) Wszyscy pytają, kiedy będą pomidory!
    Zeszłoroczne zapasy się skończyły i na ostatnim grillu konsumowaliśmy z wielkim żalem kupne pomidory, które nie dorównują tym z przepisu.
    Zapotrzebowanie rośnie, w tym roku biję rekordy suszenia i rozpieszczania przyjaciół;)
    Fajnie sprawdza się olej Olivier (proszę nie traktować jako reklamę), ma już w sobie oliwę, przyzwoitą cenę i przede wszystkim jest dobry w smaku. Na oleju niestety nie można za bardzo oszczędzać, aby nie popsuć tego cudownego smaku.

  3. ania pisze:

    Chyba dlatego, ze juz pozno – odnosnie indeksu – znalazlam :):):)

  4. ania pisze:

    Witam :)
    Mam pytanko – czy moge znalezc gdzies Pana przepisy z indeksem do roznych dzialow – jak np warzywa, ciasta itd, a odnosnie pomidorow – jak je przechowywac i ile czasu mozna je trzymac aby nie stracily smaku. Dziekuje za odpowiedz

    • Tomek Lach pisze:

      Witam Aniu, ja przechowuję te pomidory w lodówce, nie udało mi się przetrzymać ich dłużej niż 3-4 miesiące, bo zawsze je dość szybko zjadamy ;)

  5. magbrit pisze:

    Zakochałam się w tym przepisie i w pomidorach. Kupuję pomidory Lima za 1,6 zł w moim warzywniaku (na ryneczku można dostać za 1 zł). W zeszłym roku zrobiłam 8 słoików w tym ponad 30, zaopatrzyłam wszystkich znajomych, którzy są zachwyceni i zapewniają, że są o niebo lepsze od tych sklepowych.
    Plusem jest to, że nic się nie marnuje: z miąższu przygotowuję przeciery pomidorowe, a olej z pomidorów jest cudownym dodatkiem do sałatek, bagietek- szczerze polecam!
    Dziękuję za ten cudowny dar, jakim są domowe suszone pomidory!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

css.php