Nauczę Cię jak upiec mistrzowską pizzę

Czy chcesz zaimponować rodzinie i znajomym? PizzaNerd to najelpszy kurs pieczenia pizzy.

Nie przegap → Sprawdź: pizzanerd.pl

Fasolka po bretońsku

Fasolka po bretońsku

Jesienią i zimą sięgam po przepisy na treściwe i rozgrzewające potrawy. Bardzo często przygotowuję popularne dania jednogarnkowe. Dziś prezentuję mój sposób na jedno z tradycyjnych dań kuchni polskiej – fasolkę po bretońsku.

Podstawą potrawy jest fasola. Możesz użyć ugotowanej, wcześniej wymoczonej przez kilka godzin fasoli lub skorzystać z fasoli z puszki. Wybieram pierwszą opcję – fasolę moczę w wodzie przez całą noc przed jej przygotowaniem. Co do sosu, w okresie jesienno-zimowym korzystam z pomidorów z puszki. Latem warto skorzystać z dobrodziejstwa sezonu pomidorowego i dorzucić dojrzałe, sparzone i obrane ze skórki warzywa. Fasola i pomidory to nie wszystko, aby uzyskać danie pełne smaku i aromatu dodaję kiełbasę i wędzony boczek. Potrawę wzbogacam o przyprawy – majeranek, liście laurowe, ziele angielskie, paprykę wędzoną.

Składniki

  • 500 g fasoli
  • 300 g kiełbasy
  • 200 g wędzonego boczku
  • 1 duża cebula
  • 4 ząbki czosnku
  • 400 g pomidorów z puszki
  • 3 łyżki koncentratu pomidorowego
  • 3 liście laurowe
  • 4 ziarna ziela angielskiego
  • 4 ziarna czarnego pieprzu
  • 1 łyżka majeranku
  • 1 łyżeczka mielonej słodkiej papryki
  • 1/4 łyżeczki mielonej ostrej papryki
  • 1/2 łyżeczki mielonej wędzonej papryki
  • sól, pieprz
  • olej roślinny do smażenia

Fasolka po bretońsku

Przygotowanie

  1. Fasolę opłucz, umieść w garnku i zalej zimną wodą (wlej tyle wody, aby całkowicie przykryła fasolę) pozostaw na noc do namoczenia.

  2. Następnego dnia wylej wodę, w której moczyła się fasola. Przepłucz, zalej nową wodą, dodaj łyżeczkę soli i zagotuj. Gotuj na małym ogniu. Po 15 minutach gotowania dorzuć liście laurowe, ziele angielskie i ziarna pieprzu.

  3. Boczek pokrój w kostkę i podsmaż na patelni. Pozwól, aby tłuszcz powoli się wytapiał, więc nie smaż boczku na maksymalnym ogniu (najlepiej na średnim). Jeśli tłuszczu jest za mało dodaj olej.

  4. Na wytopionym tłuszczu i oleju zeszklij  pokrojoną w kostkę cebulę. Dodaj przeciśnięte przez praskę ząbki czosnku. Następnie dorzuć pokrojoną w półplasterki kiełbasę. Całość podsmaż.

  5. Zawartość patelni dodaj do gotującej się fasoli, kiedy będzie już prawie miękka.

  6. Następnie dodaj pomidory z puszki, koncentrat pomidorowy i resztę przypraw. Gotuj wszystko pod przykryciem przez około 10 minut, aż kiełbasa będzie miękka i smaki połączą się.

  7. Jeśli fasolka jest za gęsta dodaj wody i w razie potrzeby dopraw do smaku.

Fasolka po bretońsku

Pod koniec gotowania fasolki warto dodać do gara skarmelizowany cukier  (2 łyżki cukru podgrzej na suchej patelni, aż powstanie karmel). Składnik ten nadaje fasolce świetny posmak i ożywia kolor dania. Fasolka po bretońsku jest gotowa do spożycia zaraz po wykonaniu ostatniego punktu, jednak najlepiej przygotować ją dzień lub dwa dni przed podaniem. To potrawa, która podobnie jak bigos dopiero z upływem czasu nabiera smaku. Im więcej razy się ją podgrzewa, tym staje się lepsza.

Zobacz również

tagi: , , , , ,

Ilość komentarzy: 16 - dołącz do dyskusji!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

16 odpowiedzi na “Fasolka po bretońsku”

  1. Ola pisze:

    REWELACJA. Nic dodać nic ująć.

  2. myszka pisze:

    Ja też słyszałam ,że wodę się wylewa z moczenia nocnego, bo rzekomo jest nie wskazane gotować w tej samej wodzie bo coś tam, coś tam szkodzi zdrowiu. Bądz tu mądry jedni tak drudzy tak i ludzie są ogłupiali .Ja odlewam. Pozdrawiam amatorów fasolki.

  3. Marzena pisze:
    5

    Genialny przepis ! Po raz pierwszy również robiłam fasolkę po bretońsku z tym przepisem i na pewno już przy nim pozostanę :) Świetny, wyrazisty smak…idealna, polecam :)

  4. Kate pisze:

    Ja dodaję mielonego kminu i to dość sporo, idealnie podkreśla (wzmacnia) smak a problemy ze wzdęciami znikają.

  5. AA pisze:

    Fasolka nie traci wartości odżywczych, minerałów i witamin po odlaniu wody… To mit.
    Ale nie pierdzi się jak odlejemy wodę :D

  6. Ika pisze:
    5

    Mój pierwszy raz z fasolką po bretońsku był właśnie po przeczytaniu tego przepisu – teraz już tylko tak robię w/w danie i zawsze wychodzi wyśmienite.Wielkie gratulacje! Mój chłopak kocha to danie :)

  7. Monika pisze:
    3

    Przepis fajny,ale nie powinno sie wylewac wody i gotuje wszystko z miesem(jak na gulasz),wlewam do tego fasolke z woda co sie moczyla.

  8. Anka Milton pisze:
    4

    ode mnie 4 … tak dawno nie gotowalam fasolki , ze nie bylam pewna co do wody , w ktorej powinna sie gotowac i zonk … odlewanie wody to blad ale przepis czytelny i dobry zatem dziekuje i pozdrawiam

  9. Sandra pisze:

    Przepis na 5+

  10. Sandra pisze:

    Fantastyczny przepis! Fasolka wyszła idealna :)
    Gotowałam ja w wodzie, w której się moczyla i wyszła naprawdę pyszna :)
    Dziękuję za przepis! Na pewno do niego wrócę :)

  11. Kasia pisze:

    Wylewanie wody, w której moczy się fasola to błąd. Pozbywasz się wtedy najcenniejszych minerałów, dla których właśnie warto jeść fasolę. Powinno się ją gotować w wodzie, w której się całą noc moczyła.

  12. Karolina pisze:
    5

    Przepis jak zwykle jasny i czytelny :) Juz któryś raz korzystam z tego przepisu, bo fasolka wychodzi przepyszna, aczkolwiek ja ze względów dietetycznych daję troszkę mniej kiełbasy i boczku ;) Super pomysł z karmelem!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

css.php