Nauczę Cię jak upiec mistrzowską pizzę

Czy chcesz zaimponować rodzinie i znajomym? PizzaNerd to najelpszy kurs pieczenia pizzy.

Nie przegap → Sprawdź: pizzanerd.pl

Pasztet z soczewicy

Pasztet z soczewicy

Pasztet w wersji wege? Czemu nie. Pasztet z soczewicy smakuje doskonale. Ma wyrazisty smak, który za każdym możesz modyfikować. Zmienia się w zależności od użytych dodatków i przypraw.

Poszukując inspiracji na bezmięsny pasztet, wpadł mi w ręce doskonały przepis Agnieszki Kręglickiej. Pasztet ma zwartą konsystencję, dzięki temu dobrze się kroi i trzyma w całości. To świetna i mniej czasochłonna alternatywa dla tradycyjnych pasztetów. Zachęcam do spróbowania, bo smakuje również mięsożercom.

Składniki

  • 250 g czerwonej soczewicy
  • 3 średniej wielkości marchewki
  • 1 cebula
  • 1 pietruszka
  • 1/4 korzenia selera
  • 3 ząbki czosnku
  • 1 łyżka koncentratu pomidorowego
  • 3 jajka
  • olej
  • przyprawy – 2 liście laurowe, 2 ziarenka ziela angielskiego, słodka papryka, mielone chili, curry, imbir, sól, pieprz do smaku

Pasztet z czerwonej soczewicy

Przygotowanie

  1. Soczewicę opłucz na sicie pod bieżącą wodą. Następnie umieść ją w garnku i zalej dwiema szklankami zimnej wody. Dodaj liście laurowe i ziele angielskie.

  2. Gotuj, mieszając od czasu do czasu, aż soczewica rozpadnie się na miękką papkę.

  3. Marchewkę, pietruszkę i seler zetrzyj na tarce o grubszych oczkach. Cebulę i czosnek drobno posiekaj.

  4. Na patelni rozgrzej olej i wrzuć warzywa oraz przyprawy (mieszanka powinna mieć intensywny smak, który złagodnieje po dodaniu soczewicy i jaj).

  5. Smaż na małym ogniu. Gdy warzywa zmiękną połącz je z purée z soczewicy i koncentratem pomidorowym.

  6. Do przygotowanej mieszanki dodaj po jednym jajku dokładnie mieszając. Przed pieczeniem konsystencja pasztetu jest rzadka, przypomina masę na placki ziemniaczane.

  7. Masę wylej do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia. Piecz przez 30-40 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Pasztet przed pokrojeniem dobrze przestudź.

Pasztet z czerwonej soczewicy

tagi: , , , , ,

Ilość komentarzy: 75 - dołącz do dyskusji!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

75 odpowiedzi na “Pasztet z soczewicy”

  1. Sylwia pisze:

    Zapomniałam dodać koncentratu czy w smaku bedzie dobry? I ile przypraw trzeba dodać po łyżeczce? Dziękuję za odpowiedź.

  2. Agnieszka pisze:

    Będę Robiła 2 raz,ten pierwszy szybko został zjedzony.mi osobiście w smaku przypomina troszkę bezrybny paprykarz.jest bardzo smaczny,warto zrobić bo jest tani i się uda nawet mniej doświadczonym kucharzykom

  3. wiesia pisze:

    pasztet super ja dodałam trochę pieczarek podduszonych i świeżą paprykę opieczoną i rozdrobnioną smakował wybornie

  4. Lidka pisze:

    Pasztet rewelacja. Mam tylko 1 pytanie – zamiast jajek ile dać siemienia lnianego i w jaki sposób ?

    • Jagoda pisze:

      Ja zagotowałam siemię… trzy łyżki… przecedzilam i do pasztetu 4 łyżki gęstej galaretki z siemiena… i troszeczkę kaszki manny… bardzo dobrze smakuje i nie ma różnicy…

    • Ewa pisze:

      Ja dodaję pol szklanki namoczonych w gorącej wodzie nasion babki piesznik

  5. halina pisze:

    dodaje do pasztetu orzechy włoskie, żurawinę lub rodzynki

  6. Andrzej pisze:

    Czy da się zamienić jajka na jakiś składnik roślinny, żeby pasztet był wegański?

  7. Anka pisze:

    Pycha robilam jednoczesnie z obiadem a na obiad byl gulasz wegierski polalam sobie goracy pasztet hihi REWELKA juz wiem ze zagosci w mojej kuchni na codzien . Dziekuje

  8. mira pisze:

    Nie mam wagi, w szklanchach to jaka ilość soczewicy?

  9. Halina pisze:

    Właśnie zrobiłam pycha !!! Uduszone warzywa zmieliłam i dopiero wymieszałam wszystkie składniki razem ! Polecam !!! Smakuje najlepiej z sałata z sosem winegret !

  10. iwonka pisze:

    Jest przepyszny! Robiłam już wielokrotnie właśnie z tego przepisu, ciągle do niego wracam, wszystkim smakuje. Polecam!! :)

  11. Eva pisze:

    Pasztet -nie “pasztet” ale jest super
    Naprawde polecam

  12. babcia pisze:

    Takiego pasztetu jeszcze nie jadłam, dziś będę go robić pierwszy raz z twojego przepisu, nie jestem wegetarianką ale za to mąż na pewno się ucieszy bo nie je mięsa.

  13. Jagoda pisze:

    Witam,dzisiaj zrobiłam i jesteśmy zachwyceni,pasztet jest przepyszny….zajadamy się.
    Ja dodałam do maszy 1 łyżkę kaszki mannej i 1 łyżkę marejanku i dodatkowa pieprz ziołowy.
    Dziękuje za przepyszny przepis NA WSPANIAŁY PASZTET.Moje koleżanki prosza o przepis…więc im podałam ….szkoda że nie mogę pokazać jak pięknie wygląda na fotografi…
    Pozdrawiam:)

  14. Martadella pisze:

    Swietny. Wszyscy byli zachwyceni. Nawet moj maz, ktory przewaznie nie przepada za daniami kuchni wegetarianskiej. Ja nie mialam papryki w proszku wiec dodalam troche papryki czerwonej przesmazonej na patelni. Wyszlo ok.

  15. IZAbelka pisze:
    5

    Przepis na pasztet SUPER. Jednak czegoś mi w nim brakuje… jakiejś ostrości. Pewnie brakuje mi w nim chleba :) ale z nim pożegnałam się dawno temu. Muszę znaleźć ten smak, który będzie mi pasować w 100%. Dzisiaj zjadłam go z chrzanem…była moc :)

  16. teressa pisze:

    O matenko!!! jaka pychota ,ale …dalam 20 dkg wątrobki z drobiu zmiksowanek. Juz nigdy nie kupie zadnego pasztetu w sklepie oj nigdy!!! niebo w gebie !!!Dziekuje za przepisik :) Szczesliwego Nowego Roku :)

  17. Pierwszy pasztet pisze:

    Witam. To mój pierwszy pasztet w życiu. Już wszystko przygotowane z tym że nie mam cebuli.. Czy mogę ją pominąć w tym przepisie albo lepiej zastąpić białą częścią pora??

  18. Karolina pisze:

    pycha!!!

  19. Marcin pisze:

    Cześć,
    Pierwszy raz robiłem coś takiego. Krótkie podsumowanie.
    Zapach – jak pasztet mięsny, kolor – jak paprykarz szczeciński, smak- da się zjeść ale nazywanie tego pasztetem to zwyczajne nadużycie. Jeśli jadasz mięso i lubisz mięso i znasz zapach mięsa ugotowanego to wiedz, że z mięsem nie ma to nic wspólnego. Jak powiedziała moja kumpela- Gaba- nazywanie jajecznicą czegoś bez jajek /tofucznica :D /jest nieporozumieniem. Podobnie oceniam „pasztet” z warzyw. Uważam, że zasługuje on na swoją nazwę, a wtedy się nie przy…przę ;)

    Gdyby to się nazywało Warzywna pasta z czerwoną soczewicą, to daję 5* jeśli to pasztet to 1* za zapach.

    PS. Ta recenzja nie jest wroga.

    • K pisze:

      Drogi Marcinie,
      definicja pasztetu – „potrawa przyrządzana z jednolitej masy przygotowanej z surowego, gotowanego lub pieczonego mięsa, podrobów, drobiu, dziczyzny, warzyw, grzybów, ryb, soi lub sera”.
      Zechciał Pan wytknąć komuś błąd w nazewnictwie jakoby pasztet roślinny był nieporozumieniem, natomiast to Pan powinien zastanowić się czym właściwie jest pasztet. A jest to określenie konsystencji danego wyrobu.
      Poza tym nie wiem jak smakuje produkt końcowy tego przepisu, ale jadłam raz pasztet 100% wegetariański i byłam w szoku bo smakował identycznie jak ten mięsny, jedynie nie było tego posmaku żelaza, który dają podroby.

      Pozdrawiam :)

    • Marcin pisze:

      Dobry Wieczór,

      Do K ;) dziękuję za komentarz.
      Pozwolę sobie na odpowiedź ad vocem.

      Najpierw tytułem wstępu, motyw autobiograficzny ;)
      Na studiach nie otrzymałem kiedyś w piewszym terminie zaliczenia z prawa. Powodem było posługiwanie się Wikipedią jako źródłem.
      Ten sam błąd popełniłeś/łaś Ty.

      W internetowym słowniku języka polskiego PWN /redakcja naukowa/ definicja pasztetu wygląda w następujący sposób:

      pasztet
      1. «potrawa z kilku gatunków duszonego lub gotowanego mięsa i podrobów, które się miele i zapieka»
      2. pot. «kłopotliwa sytuacja»

      Tak jak wspomniałem

    • Ewa pisze:

      Mnie też trochę razi zapozyczanie nazw potraw, np. jajecznica – zdecydowanie pochodzi od nazwy składnika głównego, niezbędnego do jej wykonania, tak nazwa „pasztet” nie jest tak oczywista, faktycznie raczej oznacza konsystencję niż jakiś konkretny składnik

    • anna pisze:

      jako osoba lubiąca mięsko, potwierdzam opinię. Da się zjeść ale po co ..

    • Dim pisze:

      Anna
      Po co jeść warzywny skoro można jeść mięsny? A no po to, żeby nie zabijać zwierząt.
      Piszesz, że lubisz „mięsko”. Myślę że nie ma się czym chwalić.

  20. Piotrek z Zakrzowa pisze:
    5

    Nic dodać ,nic ująć. Mam foremkę silikonową , proporcje są jak w zegarku ,szok .Dodaje do bardzo ulubionych. Smak zaje….. , sos czosnkowy do tego na jogurcie greckim i nic więcej nie trzeba. Pozdrawiam.

    • Justyna pisze:

      Prośba o podanie ilości przypraw w łyżeczkach . Robiłam juz wiele razy ale tylko za pierwszym razem wyszedł wyśmienity, nie zapisałam sobie ile przypraw i teraz nie mogę utrafić . Ciagle jest mdły , ostatnio nawet wyszedł bardzo słodki . Bede wdzieczna za odpodpowiedz ci do proporcji przypraw:)

  21. Basia pisze:
    5

    Pycha, dziś zrobiłam – wyszedł bardzo fajnie. Surowe warzywa zastąpiłam ugotowanymi warzywami, które zostały mi z rosołu. Dodałam jeszcze kilka przypraw pod mój gust (kmin rzymski, natka kolendry i kozieradki). Poza tym wszystko zrobiłam jak w przepisie. Pasztet nie wyszedł suchy, lecz taki wilgotny – super, polecam!

  22. Antek pisze:

    Czy te trzy jaja, o których mowa w przepisie, to chodzi o surowe jaja do związania masy , czy o jaja ugotowane na twardo, żeby dodać do masy?

  23. Ania pisze:
    5

    Pychotka :-)

  24. Iwo pisze:

    Wege z jajkami?

    • Marietta pisze:

      „Wege” oznacza wegatariański. Wegański to „wega”. Więc skąd zdziwienie jajkami? Poza tym zawsze możesz zrobić „jajko” np. z siemienia lnianego.

  25. Ka pisze:

    U piekła właśnie sygnał , dodałam trochę starych pieczarek, pachnie wybornie

  26. Agnieszka pisze:

    Cześć,
    dzięki za przepis, który właśnie zamierzam wypróbować.
    Mam pytanie – czy wbijać jajka do gorącej masy? Nie zetną się za bardzo?
    Pozdrawiam!

  27. Arty pisze:

    Jestem na początku przygody z kuchnią vege. Zrobiłem pasztet według tego przepisu już kilka razy i poczęstowałem znajomych, którzy żywią się w sposób wegetariański już od lat. Bardzo im smakował ;) Przepis podałem dalej ;) Serdeczności

  28. dziobix4 pisze:
    5

    Pasztet pyszny, polecam :)

  29. Bogusia pisze:

    Pasztet pyszny!!rewelacja!! Dodałam jeszcze suszone pomidory: )

  30. Ella pisze:

    Pasztet genialny….drugi zrobilam z czarnej soczewicy (Beluga),dodalam bardzo drobno pokrojana papryke zolta i czerwona,bo pasztet straszy kolorem ;)…zamiast curry dodalam troche galki muszkatolowej i mielona kolendre…rewelacja…pozdrawiam serdecznie

  31. Nat pisze:
    5

    Zrobiłam! Pyszny!!!

  32. Kasia Sz. pisze:
    5

    Pyszny pasztet :) tym razem dodałam do niego suszonych pomidorków.

  33. Monika pisze:

    Pierwszy raz robiłam ,,niemięsny ” pasztet. W smaku rewelacyjny, bardzo wilgotny tylko ciężko się kroi. Być może dlatego, że go trochę zblendowałam – mogłam dodać jedni jajko więcej.

  34. BEATA pisze:
    5

    REWELACYJNY!!!

  35. Renata pisze:

    Czy po ugotowaniu soczewicę należy odcedzić? Czy mozna użyć soczewicę z zalewy? Będę robic po raz pierwszy, wiec wole sie upewnić.

  36. Ela pisze:

    Powiem krotko,bo musialabym cytowac inne wpisy : pasztet rewelacja!!!!

  37. Justyna pisze:
    5

    Rewelacyjny

  38. lewa pisze:

    Witam, czy mozna prosic o dokladnie proporcje ile przypraw trzeba. Wogole nie potrafie przyprawiac wiec chcialabym dopytac dokladnie jak to wychodzi :)

  39. Aga pisze:
    5

    Wyszedł przepyszny. Zrobiłam w 2 keksówkach aluminiowych tylko do jednej dodalam suszoną żurawinę. Polecam

  40. Haneczka pisze:

    Upieklam, moj maz jest zachwycony… czy musze pisac cos wiecej :-D Dziekuje i pozdrawiam

  41. Emi pisze:

    Czy można upiec pasztet w kwadratowej formie i czy wtedy wydłuży się czas pieczenia?
    Czy nadaje się firma ceramiczna czy powinna być metalowa?
    Jak przechowywać ten pasztet, owijać w papier i do lodówki?
    Czy można ten pasztet zamrozić?
    Dziękuje za info.

  42. Pola pisze:
    5

    Próbowałam zrobić pasztet z soczewicą, ale zawsze wychodził mi za suchy. Teraz już wiem, że nie dodawałam pomidorów! Było wszystko oprócz nich. Super, zabieram się do roboty :-))

  43. EVA pisze:

    pycha :D .. . goście pytają z jakiego mięsa ten pasztecik …hehehe

    • Eva pisze:

      Ja tez jestem Eva. I właśnie robię to cudo .
      Jestem ciekawa co powiedzą moi goście ,bo maz jak poczuł zapach to powiedział ….czy jakieś świeta nadchodzą ,bo pasztetem pachnie w domu

  44. Lidan pisze:

    Mój ulubiony pasztet! Nie mogłam sobie przypomnieć skąd mam przepis na niego bo nigdy identycznego nie udało mi się znaleźć. Piekę go od kilku lat tylko nie daję selera. Ostatnio robię w dwóch albo i trzech wersjach i to w jednej brytfance :-) Do jednej części dodaję żurawinę, do drugiej uduszone pieczarki.

  45. sma pisze:

    Wygląda świetnie.Trzeba wypróbować,a i małżonkowi mam nadzieję,że równiez zasmakuje.Sporo zdrowszych wersji przeszło to i ten może przejdzie ;)))))))

  46. Magdalena pisze:
    5

    Jadłam właśnie takie pasztety w wersji wegetariańskiej z soczewicy i drugi chyba z ciecierzycy (bardziej suchy), no i obaw smaku były ŚWIETNE. polecam!

  47. Kasia pisze:

    Hej czy mogę zastąpić czerwoną soczewicę zieloną?

    • Kasiu, możesz użyć zielonej soczewicy. Weź pod uwagę, że zielona soczewica gotuje się dłużej. Warto ją wcześniej namoczyć. Struktura pasztetu może być trochę inna, ponieważ zielona odmiana pozostaje w wyczuwalnych kawałkach, natomiast czerwona tworzy zwartą masę.

    • Kasia pisze:

      Dziękuję za odpowiedź pozdrawiam :)

  48. joka pisze:

    wygląda fajnie, ja gotuję 2 jabłka razem z soczewicą, dodaję natkę pietruszki i namoczone ziarno słonecznika. nie dodaje jajek :)

  49. 5

    uwielbiam pasztety strączkowe! ten prezentuje się wybornie :)

  50. Katarzyna pisze:

    Super przepis, muszę spróbować :) Tylko te jajka czymś zastąpię.

  51. iolii pisze:

    Jaki wymiar ma być tej keksówki?
    Muszę wypróbować :)

  52. Juska93 pisze:

    Wygląda świetnie! Chyba wypróbuję w końcu:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

css.php