1 kg pierza i 1 kg betonu wazy czyli ma ciezar ten sam- 1 kg , chyba ze chodzi o beton mozgu fizyka,
Figula ma racje, a Tomek niech gotuje a nie filozofuje o szklankach ktore sa miara objetosci a nie wagi!
jesli chodzi o ” wiejskie baby”jak ktos to nieladnie napisal, to nie uzywaly szklanek tylko kubkow, albo na oko i gotowaly lepiej niz ci od szklanek, za oceanem sa kraje gdzie uzywa sie w recepturach cap’s i lyzek , i 1 cup ma objetosc 236 ml, lyzeczka od herbaty [ t ]to 5 ml, lyzka do zupy [ T ] 15 ml, a 250 ml to 1 cup + 1 lyzka, w PRL’u szklanka miala 240 ml czyli w przyblizeniu amerykanski kubek- cup { 1C }, jezeli chodzi o Pani Ania gotuje to jej szklanki maja 250 ml ale w kazdym jej przepisie jest to zaznaczone. waga czyli ciezar czyli masa o o pojemnosci szklanki maki sie rozni i zalezy od rodzaju maki i jej wilgotnosci.

pani Kingo miastowa -Baby na wsi czasami mieszkaja w duzym miescie Monachium np i korzystaja z polskiego przepisu na szklanki i co i brzydko mowiac dupa musze wiedziec ile to jest gr nie ponizalabym tej wsi tak bardzo bo ze wsi niemalze wszyscy sie wywodzimy pozdrawiam przedswiatecznie Joanna

wychodzi na to że tylko ,,Baby na wsi” cokolwiek potrafiły zrobić mimo że miały tylko szklanki,,,,,,,pozdrawiam

Brawo -nowoczesna baba i ta ze wsi i ta miejska używają wagi -a ty Kingo
jesteś babą miejską czy wiejską