Lubię dobrze zjeść, ale chyba jeszcze bardziej lubię się dobrze bawić w kuchni. Dlatego raczej nigdy nie otworzę własnej restauracji lub kawiarni, bo stałoby się to po prostu zwykłą pracą ;-) I tak właśnie babeczki dyniowe są efektem zabawy i pełnej improwizacji. Wystarczyło niedzielne przedpołudnie i chwila zastanowienia, aby skomponować bardzo smaczny i bardzo dyniowy wypiek.
Składniki babeczek
Podane proporcje wystarczyły do upieczenia 12 dużych babeczek.
- 2/3 szklanki pure z dyni – gotowe lub zrobione samodzielnie: Surowa dynia pozbawiona nasion i skóry, pokrojona w kostkę i ugotowana na parze do miekkości, lub ugotowana w zwykłym garnku z niewielką ilością wody
 - 60 ml oleju rzepakowego
 - 1 jajko
 - 300 g mąki (np. 200 g pszennej + 100 g orkiszowej)
 - 100 g cukru trzcinowego
 - dwie płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
 - ćwierć łyżeczki sody oczyszczonej
 - dwie szczypty soli
 - płaska łyżeczka cynamonu
 - łyżeczka imbiru
 - nie zawadzi również odrobina kardamonu
 - cztery łyżki kefiru lub maślanki
 - kilka łyżek pestek słonecznika
 - kilkanaście migdałów
 - opcjonalnie trzy łyżki rodzynek
 
Polewa:
- cukier / cukier puder
 - woda lub sok z cytryny lub pomarańcza
 - opcjonalnie szczypta kurkumy
 
Przygotowanie babeczek dyniowych
- Zacząłem do przygotowania suchej części ciasta na babeczki. Wymieszałem w misce mąkę, sodę, proszek do pieczenia i wszystkie przyprawy (w tym sól)
 - Następnie w osobnej misce przy pomocy trzepaczki połączyłem olej rzepakowy z jajkiem i cukrem w masę o jednolitej konsystencji.
 - Teraz kolej na pure z dyni, które dodałem do masy, zaraz potem dodałem jeszcze maślankę i ponownie dość dokładnie wymieszałem całą zawartość miski – tym razem już przy pomocy łyżki.
 - Do gotowej masy zacząłem stopniowo wsypywać przygotowane przed chwilą suche składniki i cały czas mieszając czekałem aż składniki mokre i suche połączą się ze sobą.
 - Do gotowego ciasta dodałem jeszcze trzy łyżki ziaren słonecznika i kilkanaście grubo posiekanych migdałów. Wszystko ponownie przez chwilę zamieszałem, aby migdały i pestki równomiernie rozprowadziły się w babeczkowym cieście.
 - Opcjonalnie oprócz pestek i migdałów można również dodać w tym momencie umyte i sparzone rodzynki. Będą fajnie pasowały, ja ich nie użyłem ponieważ małżonka za rodzynkami nie przepada ;)
 - Gotowe ciasto nałożyłem do foremek tak by zajęło minimum 2/3 ich wysokości i wstawiłem na ok. 30 minuto do piekarnika nagrzanego do temperatury 185 st. C.
 - Gotowość babeczek radzę sprawdzać drewnianym patyczkiem i wyjąć je z piekarnika dopiero wtedy, kiedy na wyciągniętym z wnętrza babeczki patyczku nie ma przylepionego ciasta.
 - Po wyjęciu babeczek z piekarnika zająłem się przygotowaniem polewy.
 - W niedużym garnuszku podgrzałem dwie łyżki wody i ok. 10 łyżek cukru (polecam cukier puder, wtedy nie trzeba nic podgrzewać a jedynie porządnie wymieszać składniki polewy) z dodatkiem odrobiny kurkumy, która nadała polewie ładnej, żółtej barwy. Wodę można też zastąpić sokiem z cytryny lub z pomarańczy, ponieważ cytrusy bardzo fajnie komponują się ze smakiem dyni.
 - Polewę podgrzałem do czasu aż cały cukier się rozpuścił, a następnie ochłodziłem aby nieco zgęstniała. Gęstą, ale jeszcze lejącą polewę nałożyłem na babeczki. Na koniec jej część wymieszałem z kilkoma łyżkami pure z dyni, dzięki czemu powstała słodka dyniowa polewa, z której przy pomocy łyżki zrobiłem kleksy wieńczące moje „dzieło” ;)
 
Babeczki dyniowe bez polewy nie będą zbyt słodkie, więc jeżeli lubisz takie półwytrawne-półsłodkie desery, to powinny przypaść Ci do gustu. Ja jednak polecam zrobić je z polewą, bo dopiero wtedy uzyskasz pełnię smaku.
Przy okazji tego przepisu chciałbym podkreślić, że bardzo polecam taką zabawę we własnej kuchni. Sprawdzajcie co ciekawego i sezonowego rzucili na sklepowe półki, nie bójcie się odejść od przerabianych setki razy przepisów i zmodyfikować je nieco „na czuja”. Zwykle wychodzi z tego po prostu pyszna zabawa :) Inny rodzaj mąki, czy zastąpienie części maślanki dyniowym pure to nie są jakieś cyrkowe akrobacje, a efekt najczęściej na 5+. Oczywiście bez chemicznych dodatków i polepszaczy :-)




Dziś zrobiłam – pycha! Świetny przepis, łatwe wykonanie:)
pyszne ! ja zrobiłam normalną polewę i do tego posypałam je prażonym kokosem ;) wyszło pysznie ;) polecam z całego serca ;)
Dynia stoi na stole i czeka na jakiś wyjątkowy przepis. Myślę, że to będzie ten! :)
Magda próbuj próbuj :) Do takich babeczek warto jeszcze użyć jakiejś odmiany dyni o bardziej słodkim smaku.