Nauczę Cię jak upiec mistrzowską pizzę

Czy chcesz zaimponować rodzinie i znajomym? PizzaNerd to najelpszy kurs pieczenia pizzy.

Nie przegap → Sprawdź: pizzanerd.pl

Sycylia w październiku – jedzenie, zwiedzanie, pogoda i kąpiel w morzu

Sycylia w październiku – jedzenie, zwiedzanie, pogoda i kąpiel w morzu

Od dłuższego czasu snuliśmy plany o tym, żeby w momencie kiedy w Polsce jest już zimno i buro uciec na jakiś czas w ciepłe miejsce i przedłużyć lato. Padło na Sycylię. W teorii w połowie października pogoda miała być bardzo dobra, ceny niższe, a tłumów brak.

W tym wpisie postaram się przybliżyć tematy związane z pogodą, jedzeniem i zwiedzaniem Sycylii w październiku (wynajem samochodu i jazda nim po Sycyli to temat na osobny artykuł). Wszystko to z perspektywy rodziny 2+2, czyli ja z żoną i dwójką małych dzieci (2 i 6 lat). W podróżach cenimy przede wszystkim możliwość relaksu, lubimy dobre jedzenie, unikamy tłumów, cenimy brak pośpiechu i w miarę możliwości staramy się zwiedzić najważniejsze miejsca czy zabytki w danej okolicy.

Informacji do przekazania jest tak dużo, że będę w stanie poniżej zaprezentować tylko te najważniejsze. Jeżeli jednak masz jakiekolwiek pytania czy wątpliwości, to zapraszam do komentarzy – tam bardzo chętnie odpowiem w szczegółach na pytania. :)

Pogoda na Sycylii w październiku

Tak było pierwszego dnia…

sycylia październik pogoda deszcz

Ale spokojnie. Pogoda na Sycylii w październiku jest bardzo dobra, szczególnie w południowo-wschodniej części, do której się udaliśmy. Niestety my trafiliśmy tak nieszczęśliwie, że przez pierwsze dwa dni mocno padał deszcz i wiał wiatr. Trzeciego dnia nadal przelotnie padało. Cały czas jednak było bardzo ciepło w ciągu dnia i w nocy. Te pierwsze dni postanowiliśmy przeznaczyć na zwiedzanie miejscowości Modica i Ragusa. Czwartego dnia chmury zniknęły i przez kolejny tydzień cieszyliśmy się pełnym słońcem od rana do wieczora, temperaturami 24-27 st C i cieplutką wodą w morzu.

sycylia październik pogoda
Urokliwe, zabytkowe okolice w październiku prawie że świecą pustkami. Zwiedzanie jest bardzo przyjemne bo nie ma tłumów.


Podobnie plaże – puste, ciepłe, zachęcające do spędzania całego dnia w super relaksującej atmosferze.

Od początku października śledziłem prognozy pogody, a także zapoznałem się z historycznymi danymi na temat pogody w tym miesiącu. Szczególnie w południowo-wschodniej części wyspy (Od Katanii po Ragusę) pogoda w październiku jest tradycyjnie bardzo dobra i trzeba mieć nieco pecha, żeby trafić tak jak my – na 2 lub 3 deszczowe dni z rzędu.

W każdym razie jak już się wypogodziło, to na dobre i mogliśmy całe dnie spędzać na plażowaniu i kąpielach w morzu. Było idealnie.

To co mnie urzekło w październikowej wersji Sycylii to zjawisko nazywane drugą wiosną. W tym czasie jest naprawdę zielono i wiele roślin, kwiatów czy drzew owocowych kwitnie w najlepsze. Często na drzewach widziałem już dojrzałe owoce i świeżo kwitnące kwiaty.

sycylia październik zwiedzanie jedzenie ceny

sycylia październik zwiedzanie jedzenie ceny

sycylia październik zwiedzanie jedzenie ceny

sycylia październik zwiedzanie jedzenie ceny

sycylia październik zwiedzanie jedzenie ceny

sycylia październik zwiedzanie jedzenie ceny

Dodatkowo w tym czasie na drzewach jest mnóstwo oliwek i właśnie trwają ich zbiory. Owocują opuncje, a także pyszne brzoskwinie.

Podsumowując: Pogoda na Sycylii w październiku bardzo sprzyja zwiedzaniu i plażowaniu. Jest bardzo ciepło, ale nie upalnie, co szczególnie dobrze wpisuje się w podróżowanie z małymi dziećmi. A że możliwy jest deszcz i wiatr? Trzeba mieć po prostu pecha jak my. ;-) Pod koniec października 2019 prognozy pogody nadal wskazują dużo słońca i temperatury w okolicach 24 st C. Woda w morzu cały czas jest bardzo ciepła i praktycznie codziennie kąpaliśmy się zarówno my jak i dzieci, do woli.

Jedzenie na Sycylii

Kuchnia sycylijska wyraźnie różni się od tradycyjnej kuchni włoskiej. Co więcej, bardzo dużo zależy od tego, w której części wyspy się znajdujemy. Sporo smakołyków jest charakterystycznych dosłownie dla pojedynczych miejscowości i nie zjecie ich nigdzie indziej.

sycylia październik zwiedzanie jedzenie ceny

sycylia październik zwiedzanie jedzenie ceny

Zupełnie inaczej sytuacja ma się w dużych miastach jak Palermo czy Katania, a jeszcze inaczej w małych zabytkowych miejscowościach jak antyczna Ragusa czy przepiękna nadmorska wioska Marzamemi.

O tym co dokładnie dobrego zjedliśmy w odwiedzonych przez nas miejscach napiszę osobny wpis na blogu. W tym miejscu postaram się podpowiedzieć na co zwracać uwagę i jak się ogólnie mają sprawy z jedzeniem na Sycylii:

  1. Nocleg z własną kuchnią – Warto, naprawdę warto po trzykroć wynająć apartament lub domek z w pełni wyposażoną kuchnią. To nie jest trudne i nie jest droższe, a otwiera mnóstwo możliwości do tego, żeby cieszyć się genialnym jedzeniem, świetnymi lokalnymi produktami, i po prostu fajnie spędzać czas przy stole czy na słonecznym tarasie z widokiem na morze.
  2. Restauracje na Sycylii – Dla nas to lekko drażliwy temat głównie dlatego, że potrafię dość dobrze gotować i mamy bardzo wysoko zawieszoną poprzeczkę jak chodzi o jedzenie w knajpach. Na Sycylii nie było nam dane zjeść w żadnej restauracji, którą mógłbym z czystym sumieniem polecić. Po pierwsze restauracje są drogie. Poza cenami samego jedzenia, prawie wszędzie doliczone zostanie tzw. koperto, czyli dodatkowa opłata za serwis/obsługę/widok. ;) W praktyce wygląda to tak, że dowolny skromny posiłek dla dwóch osób w bardzo przeciętnym lokalu, z przeciętnym jedzeniem, to gwarantowany koszt 30 do 60 euro za dwie osoby. I nie zrozum mnie źle – w Neapolu w świetnej pizzerii wydaliśmy na jedną kolację (pizza + deser + wino) ok 80 euro i wszystko było super. Niezależnie jednak od zasobności mojego i Twojego portfela uważam, że rachunek w restauracji powinien być adekwatny do wrażeń kulinarnych czy estetycznych – na Sycylii tego nie zaznałem. Większość restauracji w ciągu dnia serwuje po prostu makarony i sałatki. Dla nas osobiście dodatkowym utrudnieniem był fakt podróżowania z małymi dziećmi pełnymi energii, które skutecznie uniemożliwiają spokojną wizytę w jakimkolwiek lokalu.
  3. Kawiarnie – Na szczęście na drugim biegunie mamy włoskie/sycylijskie kawiarnie serwujące świetną kawę, pyszne lody, brioszki, ciastka i coś od czego się natychmiastowo uzależniłem, czyli granitę migdałową. Nawet w małych, opustoszałych już w październiku wioskach relatywnie łatwo jest trafić na lokal serwujący świetne łakocie. Dla naszej czwórki wizyty w kawiarniach stanowiły zwykle koszt od 10 do 15 euro …nie licząc legendarnej Cafe Sicilia w Noto, gdzie celowo spróbowaliśmy wielu specjalności zakładu i finalnie zapłaciliśmy ponad 30 euro – nie żałujemy. :-) No i najważniejsze – nadmiarowe kalorie zostają na Sycylii. :D
    sycylia granita migdałowa
  4. Fast food i małe piekarnie – To świetny sposób na budżetowe kosztowanie lokalnych specjałów, np. arancini, czyli ryżowych kuli z przeróżnymi pysznymi nadzieniami (dla przykładu ragout albo  szynka parmeńska z lokalnym serem i pistacjami). W tego typu małych lokalach znajdziesz też typową sycylijską pizzę sprzedawaną w kawałkach i najczęściej tylko lekko ciepłą. Ma to swój urok i unikalny charakter. Dla nas tego typu lokale były ratunkiem ze względu na dzieci, bo w miejscu w którym wszyscy wpadają wypić szybkie espresso i chwycić w dłoń kawałek zimnej pizzy podany na tekturze trudno odstawić jakąś dużą „wiochę” nawet jeżeli bardzo się postaramy. ;-)
    sycylia październik zwiedzanie jedzenie ceny sycylia październik zwiedzanie jedzenie ceny
  5. Sklepy spożywcze, targowiska – To moim zdaniem najlepsze źródło dobrej jakości lokalnych produktów i sposób na pyszne jedzenie za ułamek restauracyjnej ceny. Świeża ricotta (moje kolejne po granicie wielkie odkrycie), najróżniejsze oliwki, genialne pomidory w różnych rozmiarach kształtach i kolorach, sery, wędliny, bakłażany i dziesiątki rodzajów wina w cenach od 1€ do 20€ za butelkę. Każdy znajdzie coś pysznego dla siebie i dopasuje się łatwo do budżetu jakim dysponuje. Prawda jest też taka, że jeżeli kupisz trochę dobrych pomidorów, makaron, małą butelkę oliwy i ocet balsamiczny …za kilka euro w kilkanaście minut przygotujesz GENIALNY obiad czy kolację dla kilku osób. Nawet w Lidlach, których na Sycylii jest sporo, dostępne są lokalne produkty jak oliwki czy świeża ricotta. Polecam!
    sycylia ricotta
  6. Restauracje najbliżej atrakcji turystycznych to zło – Po prostu nie warto przepłacać za słabą jakość. Tu sytuacja wygląda tak samo jak wszędzie indziej na całym świecie.
  7. Opinie o restauracjach w Google i na Trip Advisor – To nieocenione i super pomocne źródło wiedzy na temat restauracji, ale też sklepów, zabytków, barów, kawiarni, a nawet street foodu. Można z dość dużą skutecznością wyłowić perełki zarówno w dużych miastach jak i w wioskach na zadupiu. Jedyny spory problem jest taki, że nie można polegać na informacjach dotyczących godzin otwarcia. Szczególnie pod koniec sezonu sklepy i lokale gastronomiczne otwarte są w nieco losowy sposób i z tygodnia na tydzień ich grafik może się wyraźnie zmienić. Np. w miejscu gdzie nocowaliśmy część lokali była już zupełnie nieczynna, a inne otwierały się w innych godzinach niż było to opisane na drzwiach czy w aplikacji Google.

Zwiedzanie Sycylii w październiku

Zwiedzanie Sycylii w październiku to bardzo dobry pomysł. Pogoda sprzyja wałęsaniu się po miastach. Ludzi jest zwykle bardzo mało, a w najważniejszych atrakcjach w sam raz – żadnych tłumów.

sycylia październik zwiedzanie modica

Szczegóły oczywiście zależą od części wyspy, jaką zamierzasz odwiedzić, ale zawsze najlepiej sprawdzi się wypożyczenie auta i związana z tym niezależność. Będzie o tym osobny artykuł, ale w skrócie mogę przyznać, że niepotrzebnie bałem się wszystkich tych lamentów o tragicznych warunkach drogowych i wariackim stylu jazdy. Owszem, jeździ się zupełnie inaczej niż w Polsce, ale w południowo-wschodniej części wyspy przejechaliśmy w trakcie pobytu grubo ponad 500 km do różnych miast i miasteczek, i byłem naprawdę miło zaskoczony. Konieczne jest zachowanie zimnej krwi, spokojna i wręcz powolna jazda, obserwowanie stylu jazdy miejscowych kierowców i szybkie dostosowanie się do niego. :)

Sycylia jest na tyle duża, że nie ma szans zwiedzić jej całej nawet w dwa tygodnie. Dlatego bardzo polecam skupić się na tych miejscach, w które możecie dojechać w ciągu maksymalnie godziny. My nocowaliśmy nad morzem w miejscowości Marina di Modica, i w ten sposób odwiedziliśmy Modicę, Ragusę, Pozzallo, Marzamemmi, czy Noto. Gdyby dzieci były nieco starsze, na liście znalazłyby się jeszcze zapewne Katania i Syrakuzy.

sycylia październik zwiedzanie modica

sycylia październik zwiedzanie jedzenie ceny

W każdym z tych miast uda się coś dobrego zjeść, pospacerować pięknymi uliczkami, zobaczyć panoramy zabytkowych dzielnic, wejść do starych kościołów, a także odwiedzić muzea czy sezonowe wystawy. Informacji o tym co w danym momencie w konkretnym miejscu zrobić najlepiej szukać w blogach i portalach turystycznych, które na bieżąco aktualizują szczegółowe i wyczerpujące informacje.

Prawda jest taka, że z mniejszymi dziećmi nie ma szans na to, żeby dużo zwiedzać, dlatego my byliśmy zawsze usatysfakcjonowani godzinnym spacerem po mieście i oglądaniem prawie wszystkiego z zewnątrz. A jak już gdzieś wchodzić to tylko tam gdzie wstęp jest bezpłatny bo dzieciaki wytrzymują gdziekolwiek maksymalnie pięć minut. ;-)

Co jeszcze mogę napisać o Sycylii?

Bardzo, bardzo dużo, ale ten post i tak jest już zdecydowanie dłuższy niż planowałem. Dlatego tak jak wspomniałem na początku – chętnie odpowiem szczegółowo na każde pytanie zadane w komentarzach poniżej. Na pewno też na blogu pojawią się kolejne teksty o Sycylii: więcej o jedzeniu, o każdym mieście przez nas odwiedzonym, a także o wypożyczeniu auta i jeżdżeniu nim po Sycylii.

Najlepiej jednak nasze wrażenia z wizyty na Sycylii oddaje fakt, że dołącza ona do oficjalnej listy miejsc, które odwiedzę po raz drugi. Po dwudziestu latach podróżowania jest to trzecia pozycja na tej liście po Hongkongu i Gruzji.

tagi:

Ilość komentarzy: 2 - dołącz do dyskusji!

2 odpowiedzi na “Sycylia w październiku – jedzenie, zwiedzanie, pogoda i kąpiel w morzu”

  1. Ania pisze:

    Witam!
    Na Sycylii jeszcze nie byłam, ale po przeczytaniu Twojego tekstu mam ochotę się wybrać. Jak na razie do dyspozycji mam tylko wakacje, więc jeszcze trochę poczekam. A na razie czekam na jakieś dobre, inspirujące przepisy :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    • Tomek Lach pisze:

      Dziękuję i dodatkowo zachęcam do poznania tego miejsca, myślę że trudno będzie się zawieść ;) …no chyba że ktoś ma lęki przed jaszczurkami bo tam ich bardzo dużo na każdym kroku :D

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

css.php