W trakcie jednej z moich podróży do Hong Kongu miałem okazję spróbować rewelacyjnej orientalnej zupy z dyni. Już od dawna nosiłem się z zamiarem odtworzenia tego smaku we własnej kuchni. Tak się składa, że pod koniec października dynia to jeden z bardziej popularnych produktów we wszelkiego rodzaju sklepach spożywczych i marketach. Jedni kupują ją w celach rozrywkowych, inni korzystają z dostępności tego warzywa i urządzają kuchenne halloween :)
Tradycyjna „europejska” zupa z dyni jest bardzo smaczna, zdrowa i atrakcyjna wizualnie, często jednak słyszałem opinie, że smakuje jak grochówka i tylko lepiej wygląda :) Mój przepis oprócz ładnego koloru gwarantuje również oryginalny smak i nieziemskie zapachy wydobywające się z garnka.
Składniki zupy dyniowej
- jedna średniej wielkości dynia
- jeden litr bulionu
- dwa małe ziemniaki
- dwie marchewki
- jedna cebula
- jeden ząbek czosnku
- kilka łyżek oleju
- miód lub cukier brązowy
- wysokoprocentowa śmietanka
- jedna cytryna
- przyprawy: imbir, cynamon, kardamon, kurkuma, chilli
- sól i pieprz do smaku
Wykonanie
warzywa obieram i kroję w grubą kostkę
na patelnię dodaję trochę oleju i wszystkie warzywa (dynię, cebulę, ziemniaki, marchew, czosnek) mniejszymi porcjami podpiekam aż zaczną się mocno rumienić
chwilę przed końcem obsmażania dyni dodaję miód albo cukier i staram się delikatnie skarmelizować zawartość patelni
przyrumienione warzywa przekładam z patelni do garnka z bulionem
do garnka dodaję przyprawy, czyli imbir (dużo imbiru), cynamon, kardamon, kurkumę dla wzmocnienia koloru oraz niewielką ilość chilli dla nadania delikatnie ostrego posmaku
kiedy w garnku wylądują wszystkie warzywa gotuję zupę przez kilkanaście minut aż wszystkie składniki będą miękkie
następnie miksuję całą zawartość garnka przy pomocy blendera – aż do uzyskania delikatnej jednolitej masy/kremu
jeżeli zupa jest zbyt gęsta rozcieńczam ją przegotowaną wodą
do prawie już gotowej zupy dyniowej dodaję śmietankę
wyciskam sok z połowy cytryny i dodaję go do garnka
całość mieszam i doprawiam do smaku pieprzem i solą
Zupę z dyni podaję udekorowaną kleksem z gęstej śmietany lub jogurtu i posypaną grubo zmielonym pieprzem.
Danie to jest bardzo trudno zepsuć i nie należy martwić się proporcjami. Ja dopasowuję skład i ilość składników na oko, starając się dostosować do rozmiaru dyni jaką udaje mi się kupić. Zwykle gotuję większą ilość takiej zupy i nadmiar zamrażam w plastikowych pojemnikach – po kilkunastu dniach, kiedy znowu przychodzi ochota na coś bardzo smacznego, taki zamrożony zapas pozwala w ciągu kilku minut cieszyć się gorącą i smaczną zupą z dyni ;)